Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głogów: Jubielusz 20-lecia samorządu, tylko dla wybranych

Grażyna Szyszka
Wielu radnych poprzednich kadencji nie otrzymało zaproszenia na 20-lecie samorządu

Nie zmieniałem adresu zamieszkania i numeru telefonu od 1975 roku – mówi Józef Smoleń. – Gdyby wysłano do mnie zaproszenie, na pewno by doszło. Nawet z poślizgiem, ale do tej pory niczego nie otrzymałem. To jakaś kpina.

Józef Smoleń był radnym w latach 1994-98. On, jak i wielu innych byłych rajców czuje wielki niesmak po zorganizowanych przez miasto w połowie września obchodach 20-lecia samorządu. Jednym z punktów dwudniowej uroczystości było spotkanie prezydentów i wszystkich radnych z tego okresu w Miejskim Ośrodku Kultury. Gościom wręczano pamiątkowe medale wybite specjalne na tą okoliczność. Ale sala widowiskowa świeciła pustkami. Część byłych radnych twierdzi, że to dlatego, iż pominięto ich, a wręcz celowo zapomniano przy wysyłaniu zaproszeń.

– Czuję się radnym drugiej kategorii, bo nic nie wiedziałem o imprezie – dodaje Józef Smoleń. – I nie mówię tego tylko w swoim imieniu, bo takich osób jak ja jest, niestety, wiele. Tylko z mojej rady zaproszenia nie dostała niemal połowa ówczesnych samorządowców – twierdzi i wylicza nazwiska pominiętych, m.in.: Edwarda Arta, Kazimierza Miselisa, Barbarę Jusińską, Henryka Ciejkę, Mieczysława Kruszewskiego, Zbigniewa Neskę czy Mariusza Ślufarskiego. – Śmiem twierdzić, że gdyby takie uroczystości organizował kto inny niż ludzie z Prawa i Sprawiedliwości, którzy rządzą w mieście to na pewno zadbano by o powiadomienie wszystkich.
Krzysztof Sadowski z urzędu miasta zapewnia, że zaproszenia wysłano do około 300 osób, w tym do wszystkich radnych z ostatniego 20-lecia samorządu. – Poszły listem zwykłym dostarczanym przez Pocztę Polską – twierdzi.

– Korzystamy z jej usług i do tej pory byliśmy bardzo zadowoleni. Przykro mi, że tym razem tak nie było – mówi Krzysztof Sadowski i jednocześnie przyznaje, że do kilku osób zaproszenia nie poszły. – Nie udało się ustalić ich miejsca zameldowania. Ale zarzuty dotyczące celowego pominięcia kogokolwiek są bezpodstawne. Dla wszystkich radnych mieliśmy przygotowane medale. I wciąż czekają na nich w ratuszu.
– Ciekawe jak go mam odebrać – zastanawia się Józef Smoleń. – Może w ratuszu na portierni?

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto