Głogów: Jakość wody w miejskim wodociągu testują małże

W Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji skład głogowskiej wody jest codziennie kontrolowany przez wyposażone akredytowane laboratorium. I to nie tylko u źródła w Stacji Uzdatniania Wody w Serbach, dodatkowo także w kilku miejscach na terenie miasta.

Ale pierwszymi testerami wody w PWiK są małże. Raz na trzy miesiące pracownik spółki Prote Technologie dla Środowiska w Poznaniu przyjeżdża do PWiK w Głogowie i wymienia wszystkie osiem osobników.
Hubert Biłous wyjaśnia, że firma zajmuje się szeroko rozumianą ochroną środowiska, w tym zabezpieczaniem ujęć wody przy pomocy systemu biomonitoringu Symbio.
– W tym przypadku wykorzystujemy małże słodkowodne, skójki zaostrzone, w środowisku wodnym. System działa na zasadzie otwarcia lub zamknięcia małży. Ich reakcją na zanieczyszczenie wody jest zamknięcie się – mówi.

Obecnie system stoi na około 50 obiektach w całym kraju. Jednym z klientów jest PWiK w Głogowie.

Małże pracują w systemie trzech miesięcy, by nie dostosować się do warunków panujących na danym ujęciu.
Po tym okresie cała partia ośmiu osobników jest wymieniania na nowe. Małże pochodzą z jednego z czystych wielkopolskich jezior. Po pracy wracają do jeziora.

System Symbio składa się z dwóch elementów. Jednym jest zbiornik z małżami, a drugim sterownik, który informuje nas w jakim stopniu otwarcia małże się znajdują.
Każdy z osobników ma podpiętą sondę pomiarową, dzięki czemu wiadomo czy małż w danym momencie jest otwarty czy zamknięty.

W momencie zamknięcia się ośmiu małży system komputerowy generuje alarm i informuje o tym, że nastąpiła zmiana jakości wody. Współpraca firmy Prote z PWiK w Głogowie niebawem będzie obchodziła 10. rocznicę

Małże pracują w sposób nienaganny. Nie zdarzyła się jeszcze sytuacja alarmowa, co wskazuje na bardzo dobrą jakość wody ujmowanej przez PWiK w Głogowie.

Żródło: PWIK Głogów