Prokuratura i policja prowadzą śledztwo w sprawie wypadku lotniczego jaki miał miejsce w sobotę nad Odrą.
Przypomnijmy, w sobotę rano, do rzeki w okolicach Widziszowa wpadł 33-letni paralotniarz z Borku. Mimo pomocy świadków i służb ratowniczych, oraz starań lekarzy z głogowskiego szpitala, mężczyzna zmarł.
– Póki co jest za wcześnie by powiedzieć coś więcej o wypadku i jego przyczynach – mówi Bogdan Kaleta z głogowskiej policji. – Musimy poczekać na wyniki sekcji oraz śledztwa.
Wideo
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!