Dawid W., który kilka dni temu, podczas libacji, wyrzucił psa z 6. piętra, trafił na dwa miesiące do aresztu. Zwierzę nie przeżyło upadku. 21-letni mężczyzna usłyszał dodatkowo zarzut spalenia kilku koszy na śmieci wartych kilka tysięcy złotych.
Sprawca bestialskiego czynu przyznał, że wyrzucił psa, bo ten na niego warczał i szczekał. Przeszkadzał mu podczas libacji. Ale po zdarzeniu pijany mężczyzna (1.5 promila alkoholu) uciekł z mieszkania. Został jednak zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do roku pozbawienia wolności.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?