18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ewa Drozd spotkała się z dziećmi, którym pomogła

Kacper Chudzik
Głogowska posłanka Ewa Drozd od kilku lat organizuje bale charytatywne. Od 2011 roku ich celem jest pomoc głogowskim dzieciom, cierpiącym na rzadkie choroby. Posłanka spotkała się z maluchami, którym do tej pory pomogła i którym będzie pomagać w przyszłości.

Znamy już termin szóstego Balu Charytatywnego Ewy Drozd. Zorganizowany zostanie 15 lutego w restauracji Rodos w Jaczowie. W tym roku pieniądze będą zbierane na konto Adrianka Picha, który walczy z nowotworem atakującym jego układ nerwowy.

– Jednego guza Adrianek miał już usuniętego, ale pozostał drugi, w kręgach. Może on uciskać rdzeń kręgowy – mówi Adam Pich, ojciec chorego chłopca. – W Polsce nie można tego operować, nie łamiąc kręgosłupa. Zgłosiliśmy się już do kliniki w Niemczech i czekamy na odpowiedź, czy podejmą się leczenia naszego synka.

Nie wiadomo jeszcze , ile taka operacja może kosztować, ale pewne jest to, że nie będzie tania. Problemem jest też to, że taki nowotwór może wracać.

Posłanka Platformy Obywatelskiej zorganizowała już pięć Bali Charytatywnych. Początkowo pieniądze na nich zebrane przeznaczano na doposażenie szpitala. Dwa lata temu zrodziła się jednak nowa inicjatywa. Cały Głogów zjednoczył się wtedy, by pomóc cierpiącemu na rzadką chorobę Olivierowi Przybkowi. Na jego rzecz zorganizowano też kolejny bal. Dziś Olivier jest zdrowym, radosnym chłopcem, a kolejne bale organizowane są dla innych potrzebujących dzieci.

W środę poseł Ewę Drozd odwiedziły wszystkie dzieci, którym do tej pory pomagała i którym zaczęła pomagać. Nie zabrakło Olivierka. Pojawiły się także bliźniaczki Karolina i Julia Rabenda z Jaczowa, dla których pieniądze zbierano w ubiegłym roku. Dziewczynki nie rozwijały się prawidłowo, nie mówiły, nie mogły same siadać. Lekarze do dziś nie znają przyczyn tego stanu, ale bliźniaczki mają się już dużo lepiej.

Na spotkaniu był też Jasiu Walos, który urodził się bez kości piszczelowych. Jego rodzice potrzebują środków na operację odtworzenia kości w USA. Dla Jasia zbierano pieniądze podczas urodzin pani poseł. Na konto chłopca trafiło 7650 zł. Ewa Drozd zapowiedziała też, że po Nowym Roku szykuje niespodziankę dla chłopca.

Jak czują się teraz dzieci, na które zbierano wcześniej pieniądze? Dlaczego Ewa Drozd robi tyle, by im pomóc? Więcej przeczytasz w piątkowym „Tygodniku Głogowskim".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto