Wyborcy zdecydowali, że Głogów, zamiast dwóch będzie mieć jednego posła. Będzie nim Wojciech Zubowski z PiS. Ewa Drozd, mimo całkiem dobrego wyniku, pożegna się z pracą w Sejmie.
– Szanuję decyzję wyborców, choć uważam, że jak na piąte miejsce na liście to blisko dziesięć tysięcy głosów wcale nie jest mało – mówi Ewa Drozd. – Uważam też, że nie bez znaczenia na wynik miała też sytuacja w naszym, głogowskim ugrupowaniu. W partii rządzącej, choćby nie wiem jak w środku było źle, na zewnątrz nikt nikogo nie oskarżał. U nas, w Głogowie, niestety doszło do tego, no i być może ludzie nie chcieli brać w tym udziału – komentuje.
Przypomnijmy, że sytuacja, o której wspomina Ewa Drozd dotyczyła jej i Jarosława Dudkowiaka, starosty głogowskiego, który startował do Sejmu z 6. miejsca KO. W niedzielnych wyborach oddano na niego 2203 głosy.
Wojciech Zubowski przyznaje, że z wyborów na wybory rośnie liczba głosów oddanych na niego.
- To powód do zadowolenia, ale cieszy mnie też, że rośnie poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości. Nie mogę powiedzieć, że zdobyłem Głogów, ale cieszę się, że i teraz i cztery lata temu udało mi się przekonać mieszkańców naszego powiatu do głosowania na mnie. To dowód zaufania, ale też uznania dla tych zmian, które przez ostatnie cztery lata w Polsce miały miejsce. Cieszy mnie, że ładny wynik uzyskała pani Agnieszka Badzińska, która ze mną startowała z Głogowa, a której kampania wyborcza była zdecydowanie mniej widoczna niż moja.
Poseł przyznaje, że szkoda iż Głogów nie będzie mieć w Sejmie drugiego reprezentanta, choć oczywiście wolałby, by był on także z PiS. – Ja i Ewa Drozd mamy zupełnie odmienne podejście do rodzaju polityki, ale z drugiej strony, w pewnych kwestiach potrafiliśmy się porozumieć i rozmawiać – mówi i dodaje, że teraz, gdy będzie w Głogowie tylko jedno biuro poselskie to spodziewa się dużo większego ruchu.
W. Zubowski dodał, że w przypadku KO rodzi się pytanie, czy na taki, a nie inny wynik nie wpłynął kształt list wyborczych tej koalicji. Ewa Drozd startowała z nr 5, a tuż za nią był drugi głogowianin Jarosław Dudkowiak.
Poseł Zubowski przyznaje też, że najbliższa kadencja Sejmu będzie ciekawa ze względu na wiele nowych twarzy w PiS i nowe ugrupowania, choćby Konfederację czy powrót SLD do parlamentu.
Na lepszy wynik liczył Damian Piątek z SLD. Przyznał, że dla swojej partii obstawiał nawet 20 procent. – Dziękuję za oddane na mnie głosy. Wynik jest imponujący, ale nie daje zwycięstwa. Żałuję, że nie przekonałem do siebie więcej osób, zwłaszcza wyborców Lewicy, którzy nie poparli mnie, głogowianina, a jedynkę na liście szanowaną również przeze mnie panią Małgorzatę Sekułę – Szmajdzińską. Głosy oddane na panią Szmajdzińską plus moje dałyby mandat poselski i Głogów miałby kolejnego posła. Niestety, trzeba uznać zwycięstwo innych kandydatów. Dziękuje wszystkim mieszkańcom powiatu głogowskiego, że głosowali na Lewicę. Mamy tu lepszy wynik niż średnia krajowa – napisał.
Tak głosowaliśmy:
Wojciech Zubowski PiS – 12785 głosów (powiat głogowski 10898)
Agnieszka Badzińska PiS – 709 głosów (powiat głogowski 242)
Artur Jurkowski PSL – 1016 głosów (powiat głogowski 585)
Damian Piątek SLD – 3128 głosów (powiat głogowski 1688)
Inez Bryczkowska SLD – 448 głosów (powiat głogowski 275)
Piotr Kohlman SLD – 285 (powiat głogowski 134)
Gadek Sławomir SLD – 771 (powiat głogowski 195)
Krzysztof Jasiński Konfederacja Wolność i Niepodległość – 2227 9powiat głogowski 393)
Ewa Drozd KO – 9544 (powiat głogowski 6125)
Jarosław Dudkowiak KO – 2203 (powiat głogowski 1661)
Anna Brok KO – 537 głosów (powiat głogowski 184)
Dariusz Czaja Bezpartyjni i Samorządowcy – 401 (powiat głogowski 209)
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?