Energia jądrowa ma przyszłość

Jeden z wiodących tematów Forum w Krzyżowej to "Energetyka XXI wieku". Co się kryje pod tym terminem?
Należy przez to rozumieć taką energetykę, gdzie produkcja energii odbywa się za pomocą wydajnych i niskoemisyjnych technologii energetycznych nowej generacji oraz gdy produkcja energii może odbywać się w sposób ciągły bez obaw o dostępność surowca w perspektywie wielu pokoleń.

W energetyce światowej wiek XIX był epoką węgla i pary wodnej. Z kolei wiek XX okazał się epoką ropy naftowej i gazu. Co będzie podstawowym źródłem energii w XXI w.?
Nadal będą to ropa, węgiel i gaz. Z raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE) wynika, że paliwa kopalne pozostaną dominują-cym źródłem energii pierwotnej na świecie i stanowić będą ponad 75 proc. całkowitego wzrostu zużycia energii między 2007 a 2030 r. Przewiduje się, że najbardziej wzrośnie zużycie węgla, a następnie gazu ziemnego i ropy. Ostatnimi czasy, także w Polsce, wiele mówi się o tzw. gazie łupkowym. Analizy MAE pokazują także, że nowe technologie odwiertów poziomych w połączeniu z tzw. metodą hydraulic fracturing znacznie zwiększyły wydajność poszczególnych szybów i znacząco obniżyły koszty produkcji.

Czy odpowiedzią na wyzwania XXI wieku będzie energia pozyskiwana z źródeł odnawialnych?
Jest to jedna z opcji, ale należy pamiętać, że energia ze źródeł odnawialnych to zaledwie kropla w morzu potrzeb - obecnie ok. 5 proc. energii w Polsce pozyskuje się z takich źródeł. Nie zapominajmy, że polska energetyka jest i będzie oparta głównie na węglu i największym wyzwaniem stojącym przed nią powinna być modernizacja przestarzałych bloków energetycznych. Robiąc to oraz inwestując w czyste technologie węglowe (z wychwytem i magazynowaniem dwutlenku węgla), bylibyśmy w stanie produkować czystą energię.

Coraz częściej zaczyna się stosować ogniwa krzemowe oraz cienkowarstwowe. Czy przyszłość należy do nich?
Tak. Popularność krzemowych ogniw fotowoltaicznych, zwanych potocznie bateriami słonecznymi, rośnie. Wystarczy spojrzeć na Niemców, Holendrów czy Skandynawów. W tych krajach instalowanie ogniw fotowoltaicznych uznawane jest za opłacalne i przede wszystkim czyste: bez produkcji zanieczyszczeń, hałasu i innych czynników wpływających negatywnie na środowisko.

Szczególnie ciekawym rozwiązaniem jest połączenie kolektorów słonecznych z fotowoltaicznymi w jeden system. W takim układzie do budynku dostarczana jest energia cieplna i elektryczna. Pamiętajmy, że w ogniwach fotowoltaicznych moc jest wytwarzana również w pochmurne dni, przy wykorzystaniu światła rozproszonego. Na przeszkodzie ich powszechnemu wykorzystaniu stoi przede wszystkim cena. Powszechnie uważa się, że nawet przy znacznym wzroście zapotrzebowania i produkcji cena energii uzyskanej z ogniw fotowoltaicznych będzie nadal znacznie wyższa od cen energii uzyskanej z tradycyjnych źródeł.

Świat potrzebuje coraz więcej energii, a popyt na nią stale rośnie. Czy Polska powinna bać się niedoboru energii?
Polska posiada własne złoża węgla kamiennego i brunatnego, które są w stanie zabezpieczyć potrzeby energetyczne kraju na około 100-150 lat. Złoża gazu ziemnego są skromne, a zaspokajanie potrzeb na to paliwo nadal zależyod importu z Rosji. Obliczenia Energoprojektu Katowice wskazują, że deficyt zainstalowanej mocy elektrycznej w Polsce wyniesie kilka tysięcy megawatów w ciągu najbliższych 20 lat. Obawy, że może nam zabraknąć energii, patrząc z perspektywy przyszłych pokoleń, są więc w pełni uzasadnione.

Czy elektrownie jądrowe są dobrym pomysłem dla Polski?
Aby pokryć rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną, dobrze byłoby dysponować elektrownią jądrową. Jest ona szczególnie potrzebna w północnych rejonach Polski, gdzie znaczna część prądu jest przesyłana z elektrowni zlokalizowanych w południowej i centralnej Polsce z dużą stratą przesyłu.
Elektrownie jądrowe nadal budzą opór społeczeństwa. Nowoczesne elektrownie jądrowe są bezpieczne i nie emitują szkodliwych substancji do środowiska, a ich żywotność szacuje się na co najmniej 60 lat, z możliwością przedłużenia o 20-30 lat.