Głogowski sąd uznał, że podczas ubiegłorocznego meczu Chrobrego Głogów z Ruchem Chorzów dziewięciu kibiców głogowskiej drużyny pomagało uniknąć odpowiedzialności osobom odpalającym środki pirotechniczne. Takie zachowanie, tj. zakrywanie tych osób tzw. sektorówką, jest niezgodne z prawem.
Oskarżeni zostali uznani winnymi przestępstwa poplecznictwa. Grozi im kara pozbawienia wolności nawet do lat 5.
Przypominamy, że do zdarzenia doszło 26 listopada 2017 roku, podczas meczu o mistrzostwo I ligi piłki nożnej. Chrobry Głogów wygrał wówczas 1:0 z Ruchem Chorzów.
- W trakcie imprezy sportowej zostały odpalone przez pseudokibiców środki pirotechniczne - informuje kom. Kamil Rynkiewicz, z biura prasowego dolnoślaskiej policji. - W wyniku czynności, jakie przeprowadzili policjanci, ustalono dziewięciu podejrzanych, wobec których skierowano do sądu akt oskarżenia o poplecznictwo.
Jak wyjaśnia rzecznik, oskarżeni udzielili pomocy osobom łamiącym prawo, poprzez rozwinięcie tzw. sektorówki i zasłonięcie osób odpalających race. W ten sposób umożliwili im przebranie się w kombinezony foliowe, uniemożliwiające ich identyfikację, a po wypaleniu rac, ponownie zakryli sektorówką, co dało im możliwość kolejnego przebrania się.
- Sąd uznał, że takie zachowanie to świadome udzielanie pomocy sprawcom przestępstwa i ukrywanie sprawców w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej i wymierzył wszystkim kary trzech miesięcy ograniczenia wolności oraz grzywny w wysokości 1500 złotych - dodaje oficer prasowy.
W przypadku jednego z oskarżonych, grzywna została zamieniona na obowiązek wykonania nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin. Oskarżeni będą musieli również ponieść koszty sądowe.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?