Znajdujące się obok dworca PKP garaże od ul. Towarowej dzieli skarpa. I właśnie na tej skarpie każdego tygodnia pojawiają się dziesiątki śmieci. Pracownicy służby komunalnej co tydzień odwiedzają to miejsce, aby je uporządkować. Widzieli już sporo, ale to co zastali we wtorek, 28 stycznia, zaskoczyło nawet ich.
– Ręce opadają, jak się to widzi. Śmieci przez tydzień zostawiono tu tyle, że nie damy rady posprzątać dzisiaj. Mamy jeszcze inne regiony do objechania. Poprosimy o dodatkowych ludzi i wrócimy tu w kolejnych dniach – mówi Zbigniew Brożyna z służby komunalnej, któremu w sprzątaniu pomaga dwóch osadzonych z Zakładu Karnego w Głogowie.
W ciągu kilku minut, gdy rozmawialiśmy z panem Zbigniewem o problemie, jego pomocnicy zebrali półtora worka butelek po alkoholu i słodkich napojach. Na pace samochodu leżało już kilka innych worków, cztery opony, zepsuty głośnik, opakowania po chemii budowlanej oraz dziurawa rura od pieca.
– A na górze skarpy kupy i papierki, wiadomo po czym – dodał jeden z osadzonych.
Nieco dalej, leżą wyrzucone choinki oraz inne odpady.
– I to wszystko z jednego tygodnia, bo przecież w poprzedni wtorek tu sprzątaliśmy – dodaje Zbigniew Brożyna, który liczy na to, że ludzie przestaną wyrzucać śmieci byle gdzie. – Tutaj to jeszcze bardziej razi, bo przecież rzut beretem stąd jest punkt zbiórki odpadów. Wiosną albo późną jesienią z tego miejsca wywozimy całe naczepy opon. Ludzie zrzucają je ze skarpy, niektóre nawet pod tory kolejowe się dotaczają.
Pracownicy służby komunalnej mają nadzieję, że śmiecące osoby się opamiętają. Również w innych miejscach, bo dzikie wysypiska powstają w różnych rejonach Głogowa.
– Napiszcie o tym, pokażcie zdjęcia. Może to coś da – dodają.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?