Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwa miejsca jednego urzędu

Danuta Bartkowiak
Podwórko, przy którym  znajduje się  wejście do USC nie wygląda zbyt imponująco. A i samo szukanie wejścia zajmuje gościom sporo czasu
Podwórko, przy którym znajduje się wejście do USC nie wygląda zbyt imponująco. A i samo szukanie wejścia zajmuje gościom sporo czasu Danuta Bartkowiak
Władze Głogowa nie widzą potrzeby ulokowania w jednym budynku Urzędu Stanu Cywilnego i sali ślubów. Wytłumaczeniem jest brak pieniędzy. Mieszkańcy są innego zdania

Jak długo jeszcze głogowski Urząd Stanu Cywilnego nie będzie miał swojej siedziby? Z tym pytaniem zwrócili się do nas Czytelnicy, którzy nie mogą zrozumieć obecnej sytuacji, że tak ważna instytucja nie mieści się w ratuszu.
- W innych okolicznych miastach jest to nie do pomyślenia - stwierdza Anna Mojszyk i opowiada historię kuzynki, która po śmierci krewnej, mieszkanki Głogowa, przyjechała z Wrocławia załatwić formalności pogrzebowe. - Ile ona musiała się nachodzić, aby w końcu trafić tam gdzie trzeba - skarży się pani Anna. Niestety, okazuje się, że podobne sytuacje będą się powtarzać i nie szybko będzie tak, jak powinno być.

Dziś USC mieści się w budynku starostwa powiatowego przy ul. Sikorskiego, gdzie miasto wynajmuje kilka pomieszczeń. Taka lokalizacja wprowadza ludzi w błąd, a wszystko przez skojarzenie, że ten urząd powinien znajdować się przy magistracie. Dla tych którzy muszą załatwić np. formalności związane z aktem urodzenia, czy zgonu to spory kłopot.

Kiedy w latach osiemdziesiątych podjęto decyzję o odbudowie ratusza, w planach uwzględniono lokalizację USC wraz z salą ślubów. Starsi mieszkańcy Głogowa pamiętają, że w tamtych czasach małżeństwa cywilne zawierano w zamku. W pierwszych projektach urząd miał znaleźć swoją docelową siedzibę w pomieszczeniach Sali Kryształowej. Jednak plany zmieniono i zaproponowano by USC mieścił się w skrzydle wschodnim, tam gdzie obecnie znajdują się biura rady miejskiej. Ostatecznie stwierdzono, że w odremontowanym budynku ratusza nie znajdzie się miejsce na salę ślubów i biura dla urzędników.

Od 2002 roku uroczystości ślubne odbywają się w sali sąsiadującej z salą rajców. I choć jest ona okazała, to jednak brakuje np. poczekalni, czy sali toastowej. Zdarza się, że goście stoją na korytarzu tuż przy toaletach w oczekiwaniu na nowożeńców, czy składanie życzeń. Najwięcej nieporozumień jest jednak przy samym znalezieniu sali. W ostatnią sobotę grupa gości nie mogła trafić do klatki schodowej prowadzącej na piętro, gdzie mieści się sala ślubów. Ale czy można się dziwić? Przecież nie każdy musi wiedzieć, że wejście znajduje się z tyłu budynku, od strony mało atrakcyjnego podwórka.

- Nie przewidujemy zmiany obecnej sytuacji - zapowiada Krzysztof Sadowski, rzecznik prezydenta Głogowa i dziwi się krytyce, bo jak mówi - był ostatnio na dwóch ślubach i nikt nie tłoczył się przy ubikacjach. - Rozwiązaniem byłaby odbudowa skrzydła północnego, ale to daleka przyszłość, nie szybciej jak za dwadzieścia lat - dodaje rzecznik.

Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Głogowie, Janusz Cieślik przyznaje, że byłoby dobrze, aby zarówno biura jak i sala ślubów były w jednym budynku. Ale skoro tak nie jest, trzeba się cieszyć tym co jest. - Mamy piękną salę - zachwala kierownik i podaje, że rocznie w głogowskim Urzędzie Stanu Cywilnego udzielanych jest około siedmiuset ślubów.

Wśród pomysłów, aby ułatwić życie mieszkańcom, ale i także urzędnikom jest i taki, aby miasto wynajęło, a najlepiej kupiło jedną z kamienic przy ratuszu. Jednak zdaniem obecnych władz miasta takie rozwiązanie również nie wchodzi w rachubę, bo jest zbyt kosztowne, gdyż chodzi o co najmniej 1,5 mln zł.
Rafael Rokaszewicz z Towarzystwa Ziemi Głogowskiej przyznaje, że gmach ratusza jest okazały, ale mało funkcjonalny ze względu na wielkość pomieszczeń oraz korytarzy, a także specyficzną architekturę.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto