Podczas niedzielnego jarmarku „Dary Natury" w Głogowie spojrzenia przyciągało m.in. stoisko z pięknymi drewnianymi figurkami oraz witrażami. Wszystkie one były dziełem jednego człowieka - Jana Żukowskiego. To mieszkaniec Lubina, którego prace można jednak zobaczyć na wielu jarmarkach zagłębia miedziowego. Bo i często dotyczą one tematów, które region łączą.
Wśród nich m.in. idealne na prezenty dla pracowników KGHM figurki górników czy hutników. Ale trafiają się też bardziej ogólne - jak rzeźba Józefa Piłsudskiego na Kasztance czy rzeźby o tematyce sakralnej. Pan Jan wykonuje też witraże, szopki świąteczne czy chociażby budki dla ptaków. Wszystko to od początku do końca robi sam.
– Przygotowanie jednej figurki zajmuje różnie, czasem to kwestia dnia, czasem dwóch – mówił nam napotkany w Głogowie artysta. – Wszystko zależy od ilości detali i rozmiaru. Na przykład Piłsudski na Kasztance zajął trochę więcej czasu – mówił pan Jan.
Przez lata wykonał niezliczoną ilość rzeźb
Rzeźbiarstwem pan Jan zajmuje się już od ponad 40 lat. Jest samoukiem. Chciał wybrać się na uczelnię artystyczną, ale nic z tego nie wyszło. Obecnie jest już na emeryturze, a wolny czas jeszcze bardziej poświęca na swojej pasji do tworzenia z drewna.
– Po prostu kiedyś wziąłem klocek drewna i zacząłem w nim dłubać. Spodobało mi się to, tym bardziej, że zaczęło coś z niego wychodzić. I tak z czasem nabrałem wprawy – wspomina lokalny twórca, który szczególne zamiłowanie ma do sztuki sakralnej.
Przez wszystkie lata wykonał niezliczoną ilość rzeźb, figurek i witraży. Tworzył też m.in. drewniane stacje drogi krzyżowej. Jak sam przyznaje, nie jest w stanie nawet oszacować jak wiele rzeźb wykonał w tym czasie.
– To trzeba liczyć w wielu kubikach drewna. Jeszcze jak w Lubinie istniał Defil (dawna fabryka instrumentów muzycznych - dop. red.), to czasem dostawałem jakieś dobre kawałki drewna od nich – dodaje ze śmiechem.
Na jarmarku w Głogowie ludzie z zainteresowaniem pokazywali sobie figurki. Zwłaszcza te związane z KGHM budziły spore zainteresowanie. Gdy rozmawialiśmy z artystą przyglądała się im para.
– Zobacz, musisz sobie kupić taką jako górnik – mówiła żona do męża wskazując na jedną.
Artysta tworzy też dzieła na zamówienie, choć na ogół rzeźbi to - co akurat gra mu w sercu. Można się z nim skontaktować pod numerem telefonu 791 120 725.
Zobaczcie sami piękne rzeźby pana Jana. Zdjęcia w naszej galerii:
Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?