Głogowianie zaczęli spotkanie ostro i już od pierwszych minut atakowali bramkę rywala. Ataki opłaciły się w siódmej minucie kiedy wynik spotkania otworzył Michał Michalec, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. Goście wzięli się wtedy ostro do roboty i próbowali za wszelką cenę wyrównać. Wielokrotnie w pobliżu bramki Chrobrego było gorąco. Ale wynik się nie zmienił. Stan 1:0 dla gospodarzy utrzymał się do końca pierwszej połowy.
Warto odnotować, że na chwilę przed gwizdkiem kończącym pierwsze 45 minut, boisko musiał opuścić kontuzjowany Michał Iłków-Gołąb. Na jego miejsce wszedł Oskar Repka.
Po zmianie stron chrobry znów musiał zmienić zawodnika. Tym razem boisko opuścił z urazem Michał Borecki, którego zmienił Damian Sędziak. Goście ostro próbowali doprowadzić do wyrównania. Z obu stron nie brakowało brutalnych zagrań, przez co w całym meczu posypały się żółte kartki.
Na pięć minut przed regulaminowym końcem spotkania drugą bramkę dla Chrobrego zdobył Damian Kowalczyk.
Wtedy też goście rzucili całe siły na atak, ale to nie wystarczyło, by wydrzeć Chrobremu zwycięstwo. Co więcej, gospodarze próbowali jeszcze podnieść wynik i zaatakowali w doliczonym czasie z groźnej kontry.
Trzy punkty zawędrowały do Głogowa.
CHROBRY GŁOGÓW - STOMIL OLSZTYN 2:0 (1:0)
BRAMKI: 1:0 Michalec 7, 2:0 Kowalczyk 85
CHROBRY: Abramowicz - Ilków-Gołąb (43 Repka), Michalec, Stolc, Ratajczak, Pawlik, Borecki (55 Sędziak), Maćkowski (66 Machaj), Zejdler, Napolov, Kowalczyk.
STOMIL: Skiba - Kuban, Lech, Stromecki (77 Jegliński), Głowacki, Jarosz, Bucholc, Kun (69 Zając), Wełnicki, Trojak, Góral (72 Śledź).
ŻÓŁTE KARTKI: Pawlik, Maćkowski, Ratajczak - Stromecki, Głowacki.
SĘDZIA: Tomasz Wajda (Żywiec).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?