Sekcja zwłok wykaże bezpośrednią przyczynę śmierci, ale nie jej powód. Czy był to nieszczęśliwy wypadek podczas przechodzenia przez tory, czy może udana próba samobójcza.
Nie wiadomo też, czy mężczyzna był trzeźwy. Wykażą to wyniki badań krwi. Chodzieska prokuratura, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, wstępnie zakwalifikowała zdarzenie jako wypadek kolejowy. Zdecydowanie mniej pytań budziła śmierć 51-letniego mężczyzny, który kilka miesięcy temu w Krzyżu Wlkp. położył się na torach tuż przed pociągiem. Desperat zginął na miejscu. Tego samego losu dwa lata temu uniknął 30-latek z Chodzieży. Daniel N. przeżył tylko dzięki błyskawicznej reakcji maszynisty, który zaczął hamować na widok człowieka siedzącego na torach. Nie zdołał jednak zatrzymać się przed mężczyzną; lokomotywa uderzyła w 30-latka. Skończyło się na połamanych żebrach, obrażeniach głowy i stopy.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?