Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Byli policjanci z zarzutami łapownictwa i handlu narkotykami. Pomagali przestępcom, tuszowali sprawy

Paulina Gadomska
archiwum nm
Jest ich trzech. Z łapownictwa zrobili sobie stałe źródło dochodu. Próbowali wprowadzić metamfetaminę na rynek narkotykowy. Tuszowali sprawy kryminalne. Pomagali przestępcom. Jeleniogórska prokuratura postawiła im zarzuty. Grozi im 20 lat więzienia.

Oskarżeni to byli funkcjonariusze Komisariatu Policji w Bogatyni i Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu w wieku od 33 do 41 lat. Do ich zatrzymania doszło w styczniu 2019 roku. Dwóch z nich pozostawało w tym czasie w służbie. Grozi im 20 lat więzienia.

Sławomir N. i Paweł M.- dostali sześć zarzutów. Działalności przestępczej będąc w granatowym mundurze podjęli się w latach 2010- 2014. Trzeci oskarżony, Paweł S. zarzutów ma 10. Wszystkie za dwuletnią działalność w latach 2014- 2016.

Postawiono im zarzuty m.in. udziału w grupie przestępczej zajmującej się handlem narkotyków i łapownictwem, przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za zaniechanie czynności służbowych, przekazywanie informacji o prowadzonych postępowaniach karnych. Z tytułu łapówek, do ich kieszeni trafiło około 350 tysięcy złotych.

- Wszyscy trzej byli funkcjonariusze stoją pod zarzutem dokonanego wspólnie i w porozumieniu przestępstwa łapownictwa, polegającego na przyjęciu korzyści majątkowej w kwocie 80 tysięcy złotych, w zamian za odstąpienie od czynności służbowych i zaniechanie zabezpieczenia ujawnionego ziela konopi innych niż włókniste- opowiada jeleniogórski prokurator, Tomasz Czułowski. - Dwóch z nich przyjęło korzyść majątkową w łącznej kwocie 40 tysięcy złotych w zamian za odstąpienie od czynności służbowych związanych z kradzieżą pojazdów.

Ci sami oskarżeni próbowali wprowadzić na rynek 3,5 kilograma metamfetaminy. Do transakcji jednak nie doszło, ponieważ osoba, która miała kupić narkotyki, wycofała się.

To jednak nie wszystko. Jeden z oskarżonych miał upozorować ucieczkę poszukiwanego mężczyzny do odbycia kary więzienia podczas policyjnej interwencji. Zarzucono mu także przyjęcie obietnicy korzyści majątkowej w zamian za ukrycie informacji o pobiciu innej osoby. Oskarżony podał nieprawdziwe dane w notatce służbowej z interwencji, na podstawie której odstąpiono następnie od przeprowadzenia postępowania karnego. Miał on także przekazywać przestępcom informacje o prowadzonych przez prokuraturę postępowaniach, pomagając im tym samym w uniknięciu odpowiedzialności karnej, utrudniając jednocześnie prowadzone śledztwa. Nakłaniał także inna osobę do złożenia fałszywego zawiadomienia o przestępstwie popełnionym rzekomo przez innego policjanta.

Byłym policjantom grozi do 20 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto