Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Był poszukiwany dwoma listami gończymi! W końcu wpadł w ręce mundurowych

Ewa Chojna
Był poszukiwany dwoma listami gończymi! W końcu wpadł w ręce mundurowych
Był poszukiwany dwoma listami gończymi! W końcu wpadł w ręce mundurowych KPP Polkowice
Policjanci namierzyli byłego mieszkańca Polkowic w Sochaczewie, gdzie został zatrzymany. Mężczyzna będąc poszukiwanym na podstawie dwóch listów gończych, ukrywał się od 16 miesięcy.

Polkowiccy policjanci prowadząc poszukiwania za byłym mieszkańcem Polkowic, ustalili jego obecne miejsce pobytu. - 43-latek był poszukiwany na podstawie dwóch listów gończych wydanych przez głogowską prokuraturę oraz Sąd Rejonowy w Głogowie, w związku z kierowaniem gróźb karalnych i niestosowaniem się do obowiązku alimentacyjnego - powiedział nam Przemysław Rybikowski z KPP Polkowice.

Podczas intensywnych poszukiwań mężczyzny policjanci stale sprawdzali miejsca, w których poszukiwany mógł przebywać. - Ostatecznie funkcjonariusze ustalili, że były mieszkaniec naszego miasta znajduje się na terenie województwa mazowieckiego. Dzięki mozolnej pracy i wsparciu policjantów z Wydziału Techniki Operacyjnej Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu oraz Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie, polkowiccy funkcjonariusze ostatecznie zatrzymali poszukiwanego 43-latka - dodaje oficer prasowy KPP Polkowice.

Poszukiwany po wykonaniu niezbędnych czynności został doprowadzony do Zakładu Karnego w Łowiczu. Były polkowiczanin w związku z koniecznością odbycia kary pozbawienia wolności za przestępstwo kierowania gróźb karalnych, spędzi w celi co najmniej najbliższe 4,5 miesiąca, gdzie będzie oczekiwał na dalsze decyzje organów wymiaru sprawiedliwości.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto