Tymczasem społecznicy ze Stowarzyszenia Przyjaciół Boszkowa już działają. Kolejny weekend upłynie im na porządkowaniu terenu dworca kolejowego.
Zobacz także: Wielka akcja oczyszczania Jeziora Dominickiego i okolic
– Do tej pory udało się nam już nieco ucywilizować samo otoczenie dworca – relacjonuje Mateusz Lubieniec ze Stowarzyszenia Przyjaciół Boszkowa. – Zostały przycięte krzewy, usunęliśmy chwasty, które zarosły peron, wywieźliśmy śmieci, posadziliśmy kwiaty na rabatach. Teraz chcemy odmalować płot, tablicę z napisem „Boszkowo” oraz kilka innych elementów.
To nie koniec planów stowarzyszenie, którego członkom marzy się, aby najpopularniejsza w regionie miejscowość wypoczynkowa była czysta i przyciągała dobrą atmosferą i pięknem przyrody.
– Wystąpiliśmy do kolei z wnioskiem o przejęcie dworca, jednak okazało się, że możemy go jedynie wydzierżawić – mówi Lubieniec. – W tej sytuacji jesteśmy formalnie dzierżawcą, co kosztuje nas miesięcznie 120 zł. Zamierzamy naprawić dach, zrobić elewację oraz wyremontować wnętrze. Chcemy, aby powstała tu informacja turystyczna.
Plany te uda się zrealizować, o ile stowarzyszenie pozyska sponsorów.
– Jesteśmy dobrej myśli – przekonuje Mateusz Lubieniec.
Tymczasem całe letnisko w Boszkowie jak na razie jest średnio przygotowane do sezonu, choć już od dłuższego czasu panuje iście letnia pogoda. Działają już wprawdzie punkty gastronomiczne i handlowe, ale w tym roku w Boszkowie nie będzie żadnego oficjalnego kąpieliska z prawdziwego zdarzenia. Będą jedynie wyznaczone miejsca do kąpieli, które z godnie z prawem nie wymagają od ich organizatorów aż takich nakładów finansowanych i organizacyjnych.
Problem z kąpieliskami polega na tym, że zmieniły się przepisy i sanepid nie ma już obligatoryjnego obowiązku regularnego badania czystości wód. Robi to, ale na zlecenie konkretnych instytucji lub osób tym zainteresowanych, czyli tych, którzy prowadzą ośrodki lub kąpieliska. W Boszkowie o takie badania poprosił ośrodek „Kukułka”. Okazuje się, że mimo obaw, że po zimowych i wiosennych podtopieniach jezioro zostało zanieczyszczone, woda w nim nadaje się do kąpieli.
Nie ma także do tej pory ustalonych dzierżawców terenów bezpośrednio przylegających do jeziora. Wprawdzie Starostwo Powiatowe w Lesznie ma już ustalony przebieg linii brzegowej, ale przetarg na wydzierżawienie poszczególnych działek, w tym plaż, rozstrzygnie się dopiero 27 czerwca. Podmioty, które je wygrają, w zamian za możliwość prowadzenia działalności gospodarczej przy jeziorze, będą musiały sprzątać.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?