Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biznesmeni z Piły wyłudzali podatek

Agnieszka Kledzik
Aż 47 osób oskarżyła prokuratura w Pile. Oskarżeni usłyszeli zarzuty wyłudzania podatku dochodowego i podatku VAT.

Prokuratura Rejonowa w Pile skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko aż 47 osobom.

- To rekordowa liczba oskarżonych w jednej sprawie, wśród nich są trzy osoby, które pełniły kierowniczą rolę w tym procederze, one usłyszały po kilkadziesiąt zarzutów - potwierdza Maria Wierzejewska-Raczyńska, prokurator rejonowy w Pile.

>>> Zobacz też: Były ksiądz z Wysokiej skazany za pedofilię

Cała ta duża grupa zasiądzie wkrótce na ławie oskarżonych. Na razie nie wiadomo, jak proces będzie wyglądał z czysto technicznej strony, bowiem jeszcze nigdy w historii pilskiego sądownictwa nie oskarżono aż tak dużej grupy osób.

Wszyscy oskarżeni usłyszeli zarzuty wyłudzenia podatku dochodowego i podatku VAT za sprowadzane z zagranicy samochody oraz fałszowanie dokumentów i poświadczanie nieprawdy.

Sprawa ma swój początek w 2004 roku, kiedy to jeden z oskarżonych założył komis samochodowy. Ten komis funkcjonował do 2007 roku. Dwaj inni biznesmeni, w tym znany w Pile restaurator Mariusz O., finansowali ze swoich środków zakup samochodów z Niemiec, Belgii i Holandii. Sprowadzane auta trafiały do komisu, ale na fikcyjne umowy, zawierane pomiędzy danym Niemcem czy Belgiem a nabywcą z Polski. Przez co "handlarze" nie płacili podatku dochodowego ani podatku VAT.

- Tu pomagali nam śledczy z Niemiec, którzy sprawdzali, czy takie umowy rzeczywiście były fikcyjne, weryfikowali też dane osobowe potencjalnych sprzedających, bez tej pomocy prawnej trudno byłoby nam postawić całej tej grupie zarzuty - wyjaśnia prokurator.

Do sprawy też zaangażowano biegłego grafologa, który weryfikował prawdziwość podpisów.

- To zajęło biegłemu kilka miesięcy, była to bardzo żmudna praca - dodaje prokurator.

Przez te trzy lata działalności sprowadzono kilkadziesiąt luksusowych samochodów. Uszczuplenie Skarbu Państwa wynosiło w każdym przypadku od 30 do 40 tysięcy złotych, z samych tylko podatków.

Pilska prokuratura zakończyła te wątki dotyczące fałszowania umów. Oddzielne postępowanie w tej sprawie prowadzą organy skarbowe. Oskarżonym grozi do 5 lat więzienia.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto