– Najdroższą rzeczą zlicytowaną podczas aukcji były filiżanki od premiera Donalda Tuska. Kupiono je za 13 tysięcy złotych – informuje Dorota Jewniewicz z Biura Poselskiego Ewy Drozd.
Filiżanki od prezydenta Bronisława Komorowskiego zlicytowano za 8 tysięcy. 3 tysiące kosztowało natomiast pióro od prezesa KGHM. Jednym z przedmiotów był też plakat skoczków narciarskich wraz z autografami. Dzięki niemu na leczenie Adrianka trafi kolejne 2500 zł. Dres reprezentacji Polski od Radosława Kawęckiego został natomiast zlicytowany za 750 euro. Kupił go Jacek Protasiewicz.
Tradycyjny Walczyk Różany przyniósł 1300 zł, a cicha licytacja 5000.
W sumie na leczenie Adrianka Picha zebrano 67 tysięcy złotych. Warto wspomnieć, że to więcej niż w styczniu zebrano na balu UNICEFU, gdzie bawiły się gwiazdy z całej Polski. Tam na zakup szczepionek dla Sierra Leone zebrano... 62 tysiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
