Amerykański radiowóz w Głogowie? Spokojnie, to żaden szeryf

Niektórzy zaczęli się nawet zastanawiać, czy amerykańska policja nie dotarła do Głogowa próbując rozwiązać jakąś nietypową sprawę lub poszukując kogoś. Zaniepokojonych pragniemy uspokoić - to nie żaden szeryf zawitał do Głogowa. Samochód na brytyjskich tablicach rejestracyjnych należy do osoby prywatnej. Ma na sobie emblematy policji Dodge City. Zapytaliśmy o to w Departamencie Policji Dodge City w Kansas (USA).

– To nie są prawidziwe emblematy policji z Dodge City. Były one używane przez firmę Dodge, gdy pierwszy raz zaczęła produkować policyjne modele ich samochodów. Swoją drogą to starsza wersja, bo w nowych nie mają już napisów z logo Dodge City – wyjaśnił nam porucznik Jeff Mooradian, dowódca Zespołu Do Spraw Operacji Specjalnych policji w Dodge City, który jednocześnie skorzystał z okazji, by życzyć głogowianiom szczęśliwego Nowego Roku.

Czy jednak dodge caliber pomalowany w policyjne barwy, nawet zagraniczne, jest legalny? Okazuje się, że tak. Nie łamie się w ten sposób prawa, przynajmniej dopóki nie zaczyna się udawać prawdziwego policjanta. Na zachodzie kupowanie takich aut staje się coraz popularniejsze.

– Zabawna historia z tym autem w Polsce. Gdy Dodge pierwszy raz wprowadził te modele, skontaktowałem się nawet z nimi i zaproponowałem współpracę przy zrobieniu kampanii promocyjnej „Starego Zachodu", skoro i tak używali naszej nazwy. Mamy w Dodge City bogatą historię i tradycję westernową. No ale nic z tego nie wyszło, a rok później Dodge zmienił emblematy po prostu na Dodge Police – dodaje Jeff Mooradian.