23-latek ze Starego Strącza koło Sławy zadał swojej ofierze ponad 40 ciosów nożem. Przyznał się do winy

Prokurator przedstawił 23- letniemu mężczyźnie zarzut dokonania zabójstwa 26- latka w Starym Strączu. Do tragedii doszło 29 grudnia.
Podejrzany przyznał się do dokonania czynu i złożył wyjaśnienia w których wyjaśnił, że wielokrotnie uderzył pokrzywdzonego nożem w trakcie kłótni z nim i podczas wspólnego spożywania alkoholu.
31 grudnia Prokurator Rejonowy we Wschowie złożył w Sądzie Rejonowym we Wschowie wniosek o zastosowanie aresztu tymczasowego na okres 3 miesięcy. Wniosek został przyjęty.

Przeprowadzona sekcja zwłok zmarłego ujawniła na ciele ofiary około 40 ran kłutych będących wynikiem uderzeń nożem, z których większość zadana była w ważne dla życia organy wewnętrzne i stanowiła przyczynę zgonu.

Znaleźli ciało dzień po zabójstwie

Przypomnijmy: Do tragedii doszło w poniedziałek, 28 grudnia, podczas alkoholowej libacji całej trójki. Po zabójstwie mężczyźni zostawili zwłoki w domu, a sami pojechali do Sławy. We wtorek, 29 grudnia, około godz. 11, w domu w Starym Strączu członkowie rodziny znaleźli ciało.

W związku ze sprawą zatrzymano dwie osoby, w tym ojca ofiary, ale ze względu na to, że obaj byli pijani, śledczy musieli czekać z przesłuchaniem, aż wytrzeźwieją.
Po tym, jak 23-latek przyznał się do winy, na wolność wyszedł ojciec 26-latka.

Do sprawy zatrzymano również innego mężczyznę, który - jak wynika z ustaleń śledztwa - pomagał podejrzanemu w ukryciu narzędzia zbrodni - noża. Czynności procesowe z udziałem tej osoby przeprowadzone zostaną w późniejszym czasie. Nóż którym posłużył się sprawca zbrodni został odnaleziony i zabezpieczony procesowo do sprawy.