Protest miał się rozpocząć o godz. 12 przed głogowskim ratuszem. Brali w nim udział nie tylko głogowianie. Do miasta przyjechali też kibice z wielu innych miejscowości regionu. Wejście na rynek odcięły jednak oddziały policji. Protestujący zebrali się więc na Bulwarze Nadodrzańskim, gdzie policja nawoływała do rozejścia się. Już na samym początku doszło tam do przepychanek. Kilka incydentów miało też miejsce później, jednak generalnie większość protestu przebiegła bez groźniejszych sytuacji. Najpoważniej było chyba na ul. Grodzkiej, gdzie policjanci użyli gazu łzawiącego. W pogotowiu były też armatki wodne.
Bawili się z policją w kotka i myszkę
Protestujący chodzili ulicami Głogowa wznosząc hasła przeciw obostrzeniom, rządowi, pandemii oraz policji. Kilkukrotnie policja próbowała ich otoczyć, jednak przez blisko godzinę tłum rozpraszał się w mniejsze uliczki. Do groźnej sytuacji doszło przy ul. Towarowej, gdzie unikając policji protestujący weszli na tory - na których jechał akurat pociąg relacji Głogów - Wrocław.
Ostatecznie policja zdołała otoczyć większość protestujących na placu festynowym. Tam odbył się... mini koncert hiphopowy, a policja legitymowała uczestników. W jednym momencie znów doszło do napięć między grupą protestujących oddzielonych od głównej manifestacji a funkcjonariuszy. W stronę policji poleciały kamienie. Kibice twierdzili, że policja prowokuje ich pojawieniem się uzbrojonych oddziałów. Na szczęście tutaj również ostatecznie obyło się bez dalszej przemocy.
Ostatecznie protestujący po blisko dwóch godzinach rozeszli się. Wiadomo, że co najmniej kilka osób zostało zatrzymanych. To jednak nie był koniec działań policji, bo mniejsze grupy wciąż chodzą=iły po mieście. Niektórzy przeszli też przed komendę policji, gdzie przewieziono zatrzymane osoby. Domagali się ich uwolnienia.
Zobaczcie zdjęcia z protestu
Mamy dla Was obszerną fotorelacją z protestu. Zobaczcie go na zdjęciach.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?