Ilona nie pamięta kiedy dokładnie się zaczęły jej dolegliwości. Wydarzenia zlewają się w jedno, pamięć szwankuje, w głowie ma pustkę. W kwietniu 2014 roku, po przeprowadzeniu rezonansu okazało się, że nie ma ogniskowych zmian w mózgu. Ma za to patologiczne zmiany, które prowadzą do zaniku komórek. "Części przedczołowej prawie już nie ma" - powiedziała lekarka.
Choroba, która dotknęła Ilonę nie pozwala jej normalnie funkcjonować. Zanim zachorowała, prowadziła normalne życie wypełnione spotkaniami ze znajomymi, pracą, jej pasją są masaże. Uwielbiała towarzystwo ludzi. W kilka miesięcy wszystko się zmieniło. Z czasem Ilona musiała zrezygnować z pracy, nie była w stanie wykonywać swoich obowiązków.
- Unikam kontaktów ze znajomymi, bo ciężko mi zrozumieć i rozszyfrować to, co mówią. Nie rozumiem metafor i żartów, szybko tracę wątek w rozmowie i czasem po prostu zapominam, gdzie i po co jestem - tłumaczy dziewczyna.
Do tej pory dziewczyna skonsultowała się z wieloma lekarzami, ale nikt nie był w stanie postawić jednoznacznej diagnozy. Dlatego Ilona założyła stronę internetową, gdzie opisuje swoją historię: Tajemnica Mojej Głowy
Zwraca się tam o pomoc do Internautów:
Z każdym dniem tracę siły, pamięć, świadomość. Ale Ty możesz mi pomóc. Masz w rodzinie lekarza? Ktoś z Twoich bliskich cierpiał na podobną chorobę? Słyszałeś o podobnym przypadku? Napisz mi to, co wiesz – w mailu lub w komentarzu. Kilka zdań napisanych przez Ciebie może mnie uratować!
Internauci nie zawiedli.
- Wśród podpowiedzi internautów powtarzało się kilkanaście wstępnych diagnoz. Ale najcenniejsze były dla mnie namiary na dobrych, polecanych lekarzy - neurologów, neuropsychologów i neurochirurgów. Jestem po kilku wizytach i wszyscy lekarze, których odwiedziłam, powiedzieli dwie podobne rzeczy. Po pierwsze, byli zszokowani tym, jak potraktowano mnie ostatnio w szpitalu, że mimo widocznego, potwierdzonego i postępującego zaniku
płatów czołowych mózgu zostałam odesłana z kwitkiem i komentarzem "proszę obserwować". Po drugie, zalecili mi liczne szczegółowe badania, umożliwiające postawienie diagnozy - m.in. sprawdzające obecność pasożytów w organizmie czy boreliozę. Na razie nic jeszcze nie wiem i dalej nie znam odpowiedzi, ale mam nadzieję, że niedługo ją znajdę. Tym bardziej, że czuję cały czas postęp choroby i czasu mam coraz mniej - mówi Ilona.
Trudno było się skontaktować z Iloną. Dopiero przy pomocy przyjaciół udało jej się odpowiedzieć na pytania. Sama nie potrafiła skonstruować zdania i odpowiedzieć na temat.
Niestety na badania finansowane przez NFZ trzeba bardzo długo czekać, a Ilona nie ma czasu do stracenia. Wszystko musi sfinansować sama, a pracować nie może. Dlatego dzięki Fundacji Avalon udało się utworzyć specjalne konto, na które można przelewać środki, niezbędne, by wykonać wszystkie badania.
FUNDACJA AVALON
Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym
ul. Michała Kajki 80/82 lok. 1
04-620 Warszawa
Numer konta:
62 1600 1286 0003 0031 8642 6001
W tytule przelewu wpisz "Kaczmarska, 3872"
(ten dopisek jest bardzo ważny!)
Jeśli chcecie coś podpowiedzieć Ilonie, to koniecznie zajrzyjcie na jej stronę internetową Tajemnica Mojej Głowy
Czytaj: Jeden lek wiele znaczy. Uratujmy życie Justyny
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?