Mimo wielu pytań dotyczących tego co ma powstać w parku Leśnym w Lubinie do opinii publicznej docierają tylko szczątkowe informacje. Noc Muzeów przypadająca w dniach 17 - 19 maja wiele wyjaśni.
Pisaliśmy już o tym, że na dotychczasowe prace wykonane w parku wydano blisko 4 miliony złotych. Do tej kwoty dochodzą kolejne. Sprowadzenia sprzętu militarnego, który obecnie znajduje się w głębszej części parku, według informacji przekazanych przez Muzeum Historyczne , kosztowało ponad 128 tys. zł. Do tego dochodzą jeszcze kontenery, w których będą wystawy poświęcone okupacji sowieckiej i zimnej wojnie. Ich zakup i transport pochłonął kolejnych prawie 114 tys. zł. Na koniec jeszcze budynek kontenerowy - 286,2 tys. zł.
- Nam jako radnym zależy przede wszystkim na jawności i klarowności. Zależy nam na przepływie informacji. Temat parku Leśnego jest tematem ważnym. W tym momencie nie oceniamy czy to jest dobry czy zły kierunek rewitalizacji. W tym momencie dopiero dowiadujemy się, kto, jak i ile wydaje na ten cel - powiedziała nam Patrycja Rozmus, radna PiS z Lubina. - Chcemy przede wszystkim aby mieszkańcy Lubina również to wszystko wiedzieli. W temacie parku wystosowaliśmy już kilka zapytań i gwarantujemy, że to nie są ostatnie. Zastanawiamy się też, czy nas na to wszystko stać, czy nie ma innych potrzeb w mieście takich jak budowa parkingów?
I choć temat zamykania parku na kłódkę jest bardzo drażliwy, to ciągle powraca niczym bumerang. Kilka dni temu na profilu parku na portalu społecznościowym pojawiła się informacja o kolejnych zniszczeniach płotu i zrywaniu trawy z jednego z kontenerów. Takie akty wandalizmu mogą doprowadzić do zamknięcia parku i ponoszenia dalszych kosztów na ochronę.
- Jako stowarzyszenie, które powstało by bronić parku i jego półdzikiego charakteru potępiamy wszelkie akty wandalizmu - powiedziała nam Edyta Zawadzka, prezes stowarzyszenia Miasto dla Mieszkańców. - Jednak przyroda w parku jest niszczona głównie poprzez nieprzemyślane decyzje urzędników, którzy godzą się na rewitalizację w tak skandalicznej formie. Obawiamy się i jak widać słusznie, że z uroków parku Leśnego nie będą mogli korzystać rowerzyści czy właściciele czworonogów. Przez lata to miejsce było miejscem odpoczynku dostępnym dla każdego. Teraz to może się zmienić. Naszej zgody na to nie ma - dodaje Edyta Zawadzka.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?