Wypadek spowodował spore utrudnienia w ruchu pojazdów. Policja kierowała ruchem wahadłowo. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń, bo iveco uderzyło w tył osobówki, poważnie go uszkadzając. Tymczasem pasażerka pojazdu siedziała z przodu, obok kierowcy.
– Wyjaśniamy przyczyny wypadku. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Z ich relacji wynikają jednak różne wersje wydarzeń, dlatego sprawa prawdopodobnie zakończy się w sądzie – mówi podinspektor Bogdan Kaleta z głogowskiej policji.
Obaj kierowcy twierdzą, że wyjechali na skrzyżowanie, gdy mieli zielone światło. Możliwe, że w wyjaśnieniu tego pomoże monitoring miejski. Trzeba jednak pamiętać, że kamera pracuje w systemie sekwencyjnym, dlatego sytuacja niekoniecznie musi być zarejestrowana.
– Jechałem w stronę dworca PKP. Po prostu chciałem przejechać przez skrzyżowanie – mówił pan Krystian, kierowca volkswagena. – W tym momencie w mój bok uderzyło iveco na pełnym pędzie. Miałem zielone światło, na co mam dwóch świadków. Ale drugi kierowca też twierdzi, że miał zielone światło.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?