Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zawoja: gdzie jest 900 tys. zł dla nauczycieli?

Łukasz Bobek
Polskapresse
Gmina Zawoja nie ma pieniędzy, by wypłacić 125 nauczycielom w podbabiogórskich szkołach grudniowe pensje. W budżecie gminy na szkolnictwo zabrakło w tym roku 900 tys. zł. Wójt chce wziąć kredyt w banku na pokrycie wynagrodzeń. Radni gminni pytają jednak, co się stało z brakującymi pieniędzmi.

Wojna o dokładnie 887 tys. zł wybuchła na ostatniej sesji rady. Radni Zawoi twierdzą, że dopiero wtedy dowiedzieli się jak duża dziura jest w budżecie na oświatę. Jak wyjaśnia przewodniczący rady Krzysztof Chowaniak, radni wiedzieli, że w połowie roku rząd obciął dotację oświatową dla gminy o 350 tys. zł (miało być 8 mln 850 tys. zł, a było 8 mln 550 tys. zł).

- Pod naciskami miejscowych domów wypoczynkowych zgodziliśmy się także na przesunięcie 270 tys. zł z puli oświatowej na dotację do kanalizacji dla przedsiębiorców. Te pieniądze miały jednak wrócić do oświaty. A nie wróciły - mówi Krzysztof Chowaniak. - Na dodatek nie wiadomo, co się stało z pozostałymi pieniędzmi, czyli niemal 270 tys. zł. Zamierzamy poprosić wójta o wyjaśnienia w tej sprawie.

Sytuacja jest o tyle poważna, że o ile nauczyciele dostali swoje pensje w listopadzie, o tyle urząd nie ma funduszy na wypłacenie im wynagrodzeń w grudniu. W prowadzonych przez gminę Zawoja szkołach podstawowych i gimnazjach pracuje w sumie 125 osób.

Trudno się dziwić, że brak blisko 900 tys. zł wywołał prawdziwą burzę w gminie. Przeciw wójtowi wystąpiła niemal cała rada. Radni uznali, że do przesunięć w budżecie gminy, o których nie są zresztą informowani, dochodzi w dziwny sposób.

Sam wójt Tadeusz Chowaniak grzmi, że to nieprawda. - Radni na początku tego roku wiedzieli jak wygląda sytuacja. Informowałem ich, że może się okazać, iż zabraknie pieniędzy na oświatę. Mieliśmy dżentelmeńską umowę, że mimo to przyjmą budżet, a ja będę szukał pieniędzy. Nie wiedziałem jednak, że dotacja oświatowa zostanie obcięta. Co więcej, w tym roku mamy wyjątkowo dużo skierowań na indywidualny tok nauczania, a to jest dla gminy bardzo duży wydatek, w sumie już około 400 tys. zł - mówi.

Wójt wymyślił, że brakujące 900 tys. zł dla nauczycieli przesunie z kredytu, jaki gmina zaciągnęła na budowę Centrum Korony Ziemi. - Wzięliśmy 2,6 mln zł, z czego w tym roku wykorzystamy tylko 671 tys. zł. Reszta i tak będzie leżała i czekała - mówi wójt.

Na to jednak nie zgodzili się radni. Zaproponowali wójtowi, by odsprzedał część udziałów w Centrum Korony Ziemi (gmina ma ich 40 proc.) głównemu udziałowcowi, czyli Tatry Mountain Resorts, a pieniądze z transakcji wydał na pensje nauczycieli. Takim pomysłom wójt mówi jednak stanowcze "nie".

Mamy więc połowę listopada, a wciąż nie wiadomo, skąd wziąć pieniądze na grudniowe wypłaty.- No to ładnie! Co ja w domu powiem? Że moja wypłata rozpłynęła się w Ministerstwie Edukacji, a potem w Urzędzie Gminy? To jakaś kpina jest - oburza się jedna z nauczycielek ze szkoły podstawowej, która chce pozostać anonimowa.

- Zapewniam, że nauczyciele i inni pracownicy szkół nie zostaną bez pieniędzy. Nigdy byśmy sobie na to nie pozwolili. - zapowiada wójt Zawoi. Chce prosić radę o zgodę na zaciągnięcie kredytu na pensje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto