23-latek przez cały październik zdążył sporo narozrabiać. Włamał się m.in. do dwóch lombardów, gdzie ukradł rzeczy o łącznej wartości 3,6 tysiąca złotych. Ukradł on też miedzianą blachę o wartości 2 tysięcy złotych z dachu jednego z kościołów w Głogowie. Jego ostatnim wybrykiem, po którym został zatrzymany, było pobicie bez żadnego powodu 17-letniego mieszkańca Sławy. Doszło do tego na alei Wolności.
– Mężczyzna jest dobrze znany głogowskim policjantom. Mimo młodego wieku, był już wielokrotnie zatrzymywany i karany za włamania, kradzieże oraz rozbój – mówi Bogdan Kaleta z głogowskiej policji.
Najbliższe trzy miesiące 23-latek spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?