Wypadek w kopalni. Górnikowi zmiażdżyło nogę. Komisja zbada jak do tego doszło

Do wypadku doszło w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice na szybie SW-1, na głębokości kilkuset metrów. Z naszych informacji wynika, że górnikowi pracującemu pod ziemią na oddziale mechanicznym jedna z maszyn zmiażdżyła nogę.

Ratownicy wynieśli rannego na powierzchnię, a stamtąd helikopterem ratowniczym został przetransportowany do szpitala.

Przedstawiciele KGHM na razie nie podają żadnych informacji o tym wypadku. Przyczyny zdarzenia oraz okoliczności wypadku ma zbadać specjalna komisja, jak w każdym takim przypadku.

Do tematu będziemy powracać.