- Przygotowaliśmy dwa budynki z wybiegami i specjalną wiatę dla psów, pomieszczenie z wybiegiem otoczonym siatką dla kotów, a także wydzieliliśmy część dla ptaków - mówi Marcin Ratajczak, współwłaściciel głogowskiej firmy Dompol, która buduje schronisko. - Są także gotowe lokale dla weterynarza i dla obsługi. Plac został odwodniony, wyrównany i wylany asfaltem. Tak, aby nie tworzyło się błoto.
Na budowie, która według planów powinna zakończyć się jeszcze w kwietniu, pracuje codziennie nawet po 50 osób. Aby zdążyć z przekazaniem schroniska w maju, firma, która wygrała przetarg na budowę, zatrudnia podwykonawców. - Gdyby nie ciężka zima, to na pewno zdążylibyśmy na czas - dodaje Marcin Ratajczak.
Schronisko buduje miasto Głogów ze swoich środków (1,25 mln zł). Nie wiadomo jeszcze, kto poprowadzi placówkę.
Ratusz rozważa oddanie jej w dzierżawę albo utworzenie spółki miejskiej, która przejmie obiekt.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?