Dwóch mężczyzn demontujących od dołu rusztowanie zauważył jeden z mieszkańców bloku. Wezwana na miejsce policja znalazła mężczyzn w pobliskim śmietniku, przy nich leżało kilka metalowych elementów rusztowania. Wróciły one do właściciela, choć nie udało się odzyskać jednej rury.
Zatrzymani mężczyźni na miejscu twierdzili, że nie wiedzą co się stało z brakującym elementem. Zostali zabrani przez policjantów na przesłuchanie.
– To ma być demokracja? Człowiek wyszedł śmieci wyrzucić, a go aresztują – komentował jeden z zatrzymanych.
Straty nie były duże, koszt skradzionych elementów to nieco 120 złotych. Ale gdyby złomiarze nie zostali w porę zatrzymani, mogliby narobić znacznie większych strat.
– Rusztowanie było zakotwione, więc raczej by się nie zawaliło, ale gdyby nikt nie zareagował pewnie zniknęłoby dużo więcej elementów – usłyszeliśmy od pracowników firmy remontującej budynek. – Dobrze, że ludzie zwracają uwagę na to co się dzieje.
Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?