Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzej dębiczanie nie przyznają się do zbiorowego gwałtu

Redakcja
J. K., P. F. i D. W. odsiadują kary za brutalne pobicie swojego kolegi. W tym tygodniu stanęli przed sądem oskarżeni o zbiorowy gwałt na partnerce skatowanego mężczyzny.

Sprawa swój początek miała w październiku 2012 roku. 54-letni wówczas J. K., 23-letni P. F. i 20-letni D. W. złożyli wizytę w mieszkaniu swoich znajomych na osiedlu Matejki w Dębicy. Mieli wspólnie imprezować przy alkoholu. Do końca nie wiadomo, co zepsuło biesiadny nastrój. W pewnym momencie rozpętało się piekło. Wyroki za gwałt uchylone Goście rzucili się na 41-letniego gospodarza. Pobili mężczyznę w obecności jego 40-letniej partnerki. Później, wedle ustaleń śledczych, napastnicy zgwałcili przerażoną kobietę. Agresorów spłoszyło pukanie do drzwi. Uciekli, ale policja szybko zatrzymała sprawców brutalnej napaści. Podejrzani przyznali się do pobicia. Zaprzeczyli jednak, że doszło do gwałtu, trafili do aresztu tymczasowego. W sierpniu ubiegłego roku zapadły pierwsze wyroki w ich sprawie. Za pobicie 41-latka J. K. i D. W. otrzymali kary jednego roku pozbawienia wolności, a P. F. – karę 10 miesięcy więzienia. Sąd skazał również mężczyzn za dokonanie gwałtu. Orzekł 4 lata odsiadki dla J. K. i D. W. oraz 3 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności dla P. F. Oskarżeni zgodzili się z wyrokami dotyczącymi pobicia, ale ich obrona skutecznie odwołała się od pozostałych kar. – Ostatecznie sąd apelacyjny uchylił wyroki w części dotyczącej gwałtu zbiorowego – mówi Jacek Żak, prokurator rejonowy w Dębicy. Nie zachowuje się jak ofiara? Sprawa ruszyła na nowo. Obrona chce uniewinnienia oskarżonych. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wśród swoich argumentów podaje m.in. poważną wadę wzroku pokrzywdzonej kobiety. 42-latka prawie nie widzi, co mogło utrudnić jej prawidłową identyfikację sprawców. Poza tym, feralnego wieczoru, wszyscy uczestnicy dramatycznych zdarzeń byli pod wpływem alkoholu. Dodatkowo, według opinii biegłego psychologa, pokrzywdzona nie zachowuje się, jak ofiara gwałtu i przejawia skłonność do manipulowania ludźmi.   W tym tygodniu, w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie, odbyły się mowy końcowe obrońcy i prokuratora. J. K., P. F. i D. W. mają usłyszeć wyroki w przyszłym tygodniu. Prokurator domaga się dla każdego z nich kary 4 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Trzej dębiczanie nie przyznają się do zbiorowego gwałtu - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto