Przygotowujący się do trzecioligowego sezonu piłkarze Chrobrego kończą drugi tydzień treningów. W stosunku do minionych rozgrywek sporo się zmieniło, bo pomarańczowo-czarne szeregi opuszcza aż siedmiu graczy: Marek Jabłoński (koniec kontraktu), Michał Bała (koniec wypożyczenia), Arkadiusz Sojka (przejście do Dolcanu Ząbki), Jarosław Mikutel (rozwiązanie kontraktu), Krystian Kowalski (koniec kontraktu), Łukasz Filipiak (koniec kontraktu) oraz Konrad Węglarz. Strata trzech ostatnich będzie odczuwalna, jednak najbardziej zaskoczył Konrad Węglarz. Najskuteczniejszy piłkarz MZKS-u ma zamiar skończyć z futbolem. - Przyszedł do mnie, mówiąc że kończy z treningami w Głogowie na takich warunkach finansowych. Tłumaczył, że nie ma za co żyć i musi podjąć pracę, w związku z czym rezygnuje z grania i chce rozwiązać kontrakt. Osobiście uważam jednak, że te warunki miał naprawdę dobre, jedne z najlepszych i najwyższych - wyjaśnia trener Chrobrego Janusz Kubot.
Sam zawodnik wnioskował o rozwiązanie swojej umowy jeszcze z końcem sezonu po tym, jak klub ukarał go finansowo za niesportowe prowadzenie się. - Taka kara to na pewno bolesna sprawa, jednak nie możemy dopuścić do sytuacji, że będzie mu się pozwalać na więcej, niż innym. Ja wiem, że to jest duża strata, bo chłopak ma papiery na granie. Myślę jednak, że gdyby zachowywał się normalnie, byłby kimś w piłce. Inni nie mają podobnych problemów, a tym samym nie mają finansowych tarapatów - dodał J. Kubot.
Kibiców może za to cieszyć decyzja Łukasza Zaremby. Podstawowy bramkarz zespołu miał korzystniejszą finansowo ofertę z pierwszoligowego Górnika Polkowice, ale wybrał Głogów. - Dla mnie liczy się przede wszystkim gra, a w Polkowicach nie miałbym gwarancji na systematyczne występy - tłumaczył Zaremba.
W negocjacjach z goalkeeperem uczestniczył także Radosław Kałużny. Były reprezentant kraju, oprócz gry na boisku, spełnia w klubie coraz większą rolę. - Ściągałem Radka do Głogowa z przekonaniem, że pomoże nam w sprawach organizacyjnych. Wiele robi na rzecz klasy sportowej, a teraz pomaga klubowi w kwestii pozyskiwania nowych graczy. Rozmawia z potencjalnymi kandydatami, przekonując ich do przyjścia do Głogowa. Proszę jeszcze trochę poczekać, a będą efekty tych rozmów - powiedział Kubot.
Do tej pory Chrobry wzmocnił się 23-letnim Michałem Michalcem z Pogoni Oleśnica i 22-letnim Maciejem Kononowiczem, który przed kilkoma miesiącami rozstał się z Lechem Poznań. - Maciej Kononowicz ma fajną wizytówkę. Był nawet w kadrze pierwszej drużyny Lecha, ale przez ostatnie pół roku nigdzie nie grał. Musimy go odbudować, więc nie jest powiedziane, że od razu będzie grał, porywając przy tym publiczność. Potrzeba czasu. Właśnie tego typu piłkarzy będziemy pozyskiwać. Do nas nie przyjdzie zawodnik, który jest na topie. Co prawda można kogoś przekonać, by wybrał niższą ligę, kusząc dobrymi finansami, ale nie u nas. Te mamy na średnim poziomie, a wszelkie kontrakty są spisywanie bezpiecznie dla klubu, ale mało korzystne dla graczy - zakończył szkoleniowiec głogowian.
W sobotę, na cztery tygodnie przed inauguracją ligi, Chrobry zagra sparing z Pogonią Oleśnica na jej własnym terenie (g. 10).
"Tygodnik Głogowski" ma dla kibiców Chrobrego niespodziankę. Pierwsze cztery osoby, które pojawią się w piątek w redakcji przy ulicy Jedności Robotniczej 39 w Głogowie z hasłem "Chrobry", otrzymają koszulki z logo głogowskiego klubu.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?