Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ODKRYWKA: Nie chcą nawet być sąsiadami

Urszula Romaniuk
Obszar perspektywiczny złóż węgla brunatnego
Obszar perspektywiczny złóż węgla brunatnego archiwum, UG Lubin
Podgłogowskie gminy przyłączyły się do protestu przeciwko budowie odkrywki

"W związku z przyjętą przez rząd strategią "Polityka energetyczna Polski do 2030 roku" wraz z załącznikiem nr 3 do projektu "Program działań wykonawczych na lata 2009-2012" mającym w konsekwencji doprowadzić do wprowadzenia ochrony udokumentowanych i co istotne perspektywicznych złóż węgla brunatnego (...) przed dalszą zabudową infrastrukturalną niezwiązaną z energetyką, wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec tych planów i wzywamy Pana Premiera oraz Rząd RP do odstąpienia od ich wdrożenia w życie".

Pod tymi słowami podpisali się w środę m.in. wójtowie gmin: Lubin Irena Rogowska, Żukowice Leszek Kucharczyk, Głogów Andrzej Krzemień i Jerzmanowej Alicja Serdak. Pismo wysłane zostanie do premiera Pawlaka.

Obawy samorządowców wynikają stad, że zgodnie z przyjętą niedawno przez Radę Ministrów "Polityką energetyczną Polski", rząd zamierza od przyszłego roku chronić przed zabudową nie tylko udokumentowane złoża węgla brunatnego między Lubinem, Legnicą a Ścinawą, ale także perspektywiczne. Te zaś obejmują obszar o wiele większy i od Lubina ciągną się przez Polkowice sięgając Głogowa. Po drodze sięgają nawet Przemkowa, Radwanic, Rudnej, Jerzmanowej, Grębocic, Pęcław i Żukowic.

Decyzja o ochronie prawnej tych terenów oznaczałaby konieczność wyłączenia ich z inwestowania. Dlatego podgłogowskie gminy także włączyły się do dyskusji. - Jeśli coś ma powstać, warto o tym rozmawiać - powiedział nam wójt Andrzej Krzemień. Zaniepokojona planami jest Alicja Serdak. - Na naszym terenie złoża węgla brunatnego zalegają głęboko, ale już samo wprowadzenie zakazu zabudowy może być posunięciem niebezpiecznym - wyjaśnia wójt Jerzmanowej. - Nawet wtedy, gdy byłoby to tymczasowe.

Samorządowcy obawiają się, że potencjalni inwestorzy zaczną zwlekać z decyzjami albo wręcz rezygnować ze swoich przedsięwzięć na terenach objętych ochroną prawną. Planowane na przyszły rok zmiany w prawie umożliwią organom państwa kontrolę miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego nad złożami węgla. Oznacza to, że nikt nie dostanie pozwolenia na budowę domu w miejscu przeznaczonym pod kopalnię. Tak samo będzie z fabrykami, szkołami, wodociągami, gazociągami, drogami itd.

Samorządy w rejonie legnickim podjęły protestują pod hasłem "Stop Odkrywce". W listopadzie powstał Społeczny Komitet przeciwko planom budowy odkrywkowej kopalni węgla brunatnego. Na początku grudnia jego przedstawiciele manifestowali przed Sejmem. Odbyło się też referendum. Obecnie do tej dyskusji włączyły się podgłogowskie gminy, które "mogą znaleźć się w pułapce uniemożliwiającej ich rozwój, bez względu na to czy kopalnia w przewidywalnej przyszłości powstanie czy też nie".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto