Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ksiądz Marek Pietkiewicz z Białołeki

red.
W szkole przechodził okres buntu wobec Kościoła. Dziś jest docenianym proboszczem. Wie, że może liczyć na parafian.

Od sześciu lat proboszczem parafii pw. Matki Bożej Bolesnej w Białołęce jest ksiądz Marek Pietkiewicz. Wcześniej, również przez sześć lat pracował w katedrze w Gorzowie Wielkopolskim.- Ale moją pierwszą parafią był kościół w Kożuchowie - opowiada ksiądz Marek. - Zostałem tam wysłany po ukończeniu seminarium duchownego w Paradyżu. To była prawdziwa szkoła życia, bo proboszcz zachorował i musiałem przejąć wiele jego obowiązków.
Z Kożuchowa odszedł do parafii konkatedralnej w Zielonej Górze.

Ksiądz Marek Pietkiewicz pochodzi z Międzyrzecza. Wciąż mieszka tam jego mama, która ma już 85 lat. W rodzinnym mieście ukończył Liceum Ekonomiczne. - W tym właśnie czasie dojrzewała miłość do Boga - wspomina. - Ale po drodze była też inna miłość, do dziewczyny. Dziś dziękuję Bogu za to, że pozwolił mi poznać to piękne, ludzkie uczucie. Po paru latach, już w sutannie byłem na jej ślubie, ale serce jeszcze bolało - opowiada ksiądz Marek i przyznaje, że w młodości miał okresy buntu wobec Kościoła. - Pewnego dnia, po ciężkiej pracy na plebanii przy dzieleniu darów, znalazłem umęczonego proboszcza. Spał na siedząco, a w ręku trzymał różaniec - opowiada ksiądz Marek. - Do dziś mam przed oczami ten widok.

Parafia w Białołęce pod opieką księdza Marka kwitnie. Kościół jest odnowiony, na msze do kaplicy w Pęcławiu przychodzi coraz więcej wiernych. - Nauczyłem się tu wielu rzeczy, choćby rąbać drewno - śmieje się proboszcz, którego pasją jest gotowanie i podróże. - I wiem, że mogę liczyć na parafian.
Nasz plebiscyt na ulubionego kapłana trwa do końca sierpnia. Czekamy na kupony.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto