Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jeep Grand Cherokee - Terenowa limuzyna

MZA
Materiały producenta
Jeep Grand Cherokee czwartej generacji już od pierwszego kontaktu pokazuje, że nie jest zwykłą „bulwarówką”, czyli samochodem do powolnego toczenia się głównymi ulicami największych metropolii. Owszem, można to robić i to z dużym efektem, ale napis Jeep na masce to swego rodzaju zobowiązanie. Zobowiązanie do jazdy w terenie.

Należący do tzw. klasy Premium SUV (połączenie auta terenowego i osobowego) Grand Cherokee odpowiada na pytanie, dlaczego większość osób nadal do określenia terenówki używa nazwy amerykańskiego producenta. Na pierwszy rzut oka mamy jednak do czynienia z autem luksusowym – piękna bryła nadwozia podkreślona przez charakterystyczny przedni grill, zdecydowane przetłoczenia karoserii czy pokaźne koła aż zachęcają do spotkania z wnętrzem. W środku Jeep zaskakuje. Każdy, kto kiedykolwiek zetknął się z amerykańską motoryzacją wie, że wnętrze często nie stoi na oczekiwanym przez nabywcę poziomie. W Grand Cherokee wykonał się jednak pewnego rodzaju skok cywilizacyjny – wysokiej jakości materiały (naturalna skóra oraz tworzywa sztuczne) zostały nie tylko dobrane z najwyższą dbałością o jakość, ale również zostały spasowane tak dobrze, że nawet przy wysokich przebiegach nie sprawiają wrażenia wyeksploatowanych. Amerykański styl nadal jest obecny we wnętrzu – wielka, obszyta ręcznie skórą, kierownica, wygodne fotele, ogrom przestrzeni, bardzo mocny sprzęt audio firmowany przez Alpinę, a także dwa miejsca na colę tuż przy lewarku skrzyni biegów. Wszystko to wydaje się być standardem w klasie Premium – w Grand Cherokee mamy jednak do czynienia z amerykańskim wydaniem luksusu. Ma być dużo, mocno i wygodnie.

Czy jednak Jeep potrafi pokonać konkurencję? A nie ma jej mało. W samych Niemczech mamy przecież Mercedesa ML, Porsche Cayenee czy Audi Q7. Trzeba przyznać, że to właśnie niemieckie auta cieszą się opinią komfortowych i dobrze wykonanych. Czy więc Grand Cherokee jest w stanie zaskarbić sobie serca europejskich klientów? Jest to więcej niż prawdopodobne – głównie dzięki kilku naprawdę mocnym argumentom.
Pierwszym jest bez wątpienia zdolność terenowa auta. Właściciel Grand Cherokee nie wozi dzieci czy wnuków do szkoły codziennie rano. On lubi teren. Nawet jeśli musi kogoś podwieść na lekcje, cały czas marzy o tym, by ubrudzić samochód w błocie, śniegu czy piasku. A nawet delikatnie porysować lakier. Taka osoba nie wybiera Audi czy Mercedesa, a właśnie Jeepa. Dlaczego? Bo jest on do tego stworzony. Jest to limuzyna, która wjedzie wszędzie, gdzie osoba o zdrowych zmysłach chciałaby wjechać.

Jest to możliwe przede wszystkim dzięki wzmocnionej budowie opartej o dwie ramy – przednią i tylną, która nie tylko podniosła walory użytkowe w terenie, ale zwiększyła sztywność nadwozia i pewność prowadzenia na asfalcie. Poza tym mamy do czynienia z pneumatycznym zawieszeniem, które można regulować w zależności od potrzeb – podnieść o 33 lub 65 mm albo obniżyć o 15 mm (zmniejszenie oporu powietrza) i 40 mm (tryb parkingowy ułatwiający wsiadanie). Kolejnym elementem niezbędnym w trudniejszym terenie jest system Select-Terrain, dzięki któremu dobierzemy ustawienia systemów wspomagających jazdę do aktualnych warunków (np. śnieg, skały, błoto).

Kolejnym argumentem, przemawiającym na korzyść Grand Cherokee w starciu z europejskimi konkurentami, są silniki. Nie można twierdzić, że silniki konkurencji są złe – są dobre, często bardzo dobre. Ale silniki w Jeepie to swego rodzaju legendy motoryzacji. W tym miejscu należy oczywiście wymienić 5,7 litrowe V8 HEMI oraz 6,4 litrowe V8 HEMI. Oba silniki w przypadku spokojniejszej jazdy pracują na 4 cylindry – znacząco zmniejszając spalanie. Po wciśnięciu gazu niezauważalnie zaczyna pracować cała jednostka napędowa – duża moc i wysoki moment obrotowy wciskają w fotel, a kierowca spokojnie wyłącza radio, by słuchać symfonii silnika V8. W przypadku 6,4 litrowej v-ósmeki mamy to czynienia z czystą mocą. Montowana w sportowej wersji SRT rozpędza 2,5-tonowy pocisk w 5 sekund do setki, czyni to z Grand Cherokee SRT jednym z najszybszych w swojej klasie.

Silniki benzynowe HEMI to ikona amerykańskiej motoryzacji. Niemniej jednak europejscy klienci kochają silniki Diesla. Wychodząc im naprzeciw Jeep oferowany jest również z 3-litrowym bardzo oszczędnym dieslem o mocy 241 KM. Jego zaletą jest nie tylko niskie spalanie, ale również wysoka elastyczność – bez problemu przyspieszymy przy każdej prędkości bez redukowania biegu (wysoki moment obrotowy dostępny jest już od niskich obrotów silnika).

Ostatnim, ale dla wielu bardzo ważnym, argumentem przy wyborze Grand Cherokee jest cena. Jest oczywiste, że auto klasy Premium musi kosztować i to wcale niemało. Gdy jednak porównamy ceny głównych konkurentów w ramach podobnych pakietów wyposażenia okaże się, że Jeepa możemy kupić o 30-50% taniej niż modele europejskiej konkurencji. Czy więc jesteśmy świadkami kariery kolejnego kultowego modelu Jeepa, który zdobędzie popularność w Europie?

Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Może lepszym rozwiązaniem jest jazda próbna Jeepem z blisko 500 konną v-ósemką w Salonie Jeepa w Przylepie koło Zielonej Góry? Specjaliści czekają na Państwa telefon:

AUTOSERVICE SP. Z O.O.

22 LIPCA 86B
66-015 PRZYLEP
Tel.: (68) 3240666
http://www.autoservice.jeep.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto