Kiwacki pojechał do Zawidowa na VII Mistrzostwa tego miasta w wyciskaniu sztangi leżąc. W nagrodę otrzymał on Puchar Burmistrza Zawidowa.
Głogowianin po dwóch podejściach był drugi z wynikiem 150 kilogramów. Niewiele brakowało, by pozostał na takim miejscu, gdyby nie fakt, że pochodzący z Wrocławia faworyt zawodów spalił ostatnią próbą na 170 kg. Został więc z wynikiem 155 przez co otworzyła się szansa dla Kiwackiego.
Głogowianin nie zamierzał jej zmarnować. Podszedł do swojej próby i sam wycisnął 155 kilogramów. Ponieważ był lżejszy od swojego rywala, pozwoliło mu to na objęcie prowadzenia i wygranie całych zawodów.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?