W niedzielę wieczorem głogowska straż pożarna otrzymała zgłoszenie o zadymieniu w wieżowcu przy ul. Gwiaździstej. Okazało się, że jego przyczyną jest garnek pozostawiony na gazie. Jednak podczas akcji strażaków ktoś z gapiów zauważył, że na dachu wieżowca stoi człowiek. Aby sprawdzić, czy faktycznie nie jest to samobójca, strażacy ściągnęli specjalistyczną drabinę. Na szczęście był to tylko fałszywy alarm. Sprawdzono dach i nikogo nie znaleziono. Człowiek, który stał na dachu najprawdopodobniej robił z góry zdjęcia ... strażakom podczas akcji.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?