Teren dookoła znaleziska został zabezpieczony przez policję, saperów i straż pożarną. Niezbędna okazała się ewakuacja okolicy. Zamkniętą także sąsiadujące z terenem ulice, w tym ruchliwą ul. Sikorskiego.
Domy musiało opuścić kilkaset osób z bloków znajdujących się najbliżej znaleziska. Ewakuowano także okoliczne przedszkole, biura Spółdzielni Mieszkaniowej „Nadodrze", Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej oraz bank.
– Musieliśmy opuścić swoje mieszkania. To było uciążliwe, bo miałam w domu chorą osobę, którą trzeba było przewieźć do szpitala. Na szczęście zabrało ją pogotowie – mówi Bernadetta Tuz.
Około godziny 12. patrol saperski wydobył z ziemi półtonowy ładunek i przewiózł go na poligon, eskortowany przez policję, a ewakuowani ludzie mogli wrócić do swoich domów.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?