Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Europejska Stolica Kultury 2016. Mamy Olimpiadę Teatralną

Małgorzata Matuszewska
Europejska Stolica Kultury/materiały prasowe

Europejska Stolica Kultury. Ponad 80 spektakli, do 13 listopada, zobaczą widzowie Olimpiady Teatralnej. Wielikie święto teatru ruszyło wczoraj (14 października) w IASE, gdzie Tadashi Suzuki, założyciel i dyrektor zespołu Suzuki Company of Toga (SCOT) z siedzibą w Toga, pokazał słynny spektakl "Trojanki". – Po prostu zaczynamy - mówił na uroczystej inauguracji w Pawilonie Czterech Kopuł Jarosław Fret, dyrektor Instytutu Grotowskiego, kurator Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016. I, by podkreślić zmianę, zdjął szarą marynarkę i założył odświętną, czarną. Organizacja tak ogromnego przedsięwzięcia teatralnego to wysiłek całego zespołu Instytutu Grotowskiego, wolontariuszy i współpracowników. – Polska wydała na świat wielu wspaniałych twórców teatru, ich wpływ jest odczuwalny wszędzie. Podczas Olimpiady spotykamy się, przekraczamy granice swoich krajów, kultur i języków – powiedział Tadashi Suzuki, a Jarosław Fret dodał, że "Trojanki", powstałe w 1974 roku, są starsze, niż wielu dzisiejszych widzów spektaklu. Przedstawienie, które mimo upływu lat jest świeże i mówiące o współczesności i sytuacji kobiet dziś, można zobaczyć także w sobotę i niedzielę o godz. 18 w IASE.
Na początek z pieśniami wystąpił Teatr ZAR, prowadzony przez Jarosława Freta. To ZAR pokaże na Olimpiadzie pokaże "Medee. O przekraczaniu" - swoją najnowszą premierę, opartą na śpiewie. Jej fragmenty Teatr ZAR pokazał podczas uroczystości. Śpiewały też artystki na stałe współpracujące z Teatrem ZAR: Marjan Vahdat z Turcji, Fatma Emara z Egiptu i Selda Öztürk ze Stambułu.

Europejska Stolica Kultury: minuta ciszy

Maja Komorowska, która dziś (15 października) o godz. 18 w CeTA wystąpi w "Szczęśliwych dniach" w reż. Antoniego Libery, dziękowała Jarosławowi Fretowi "za to, co robi". O minutę ciszy ku pamięci Andrzeja Wajdy wybitna aktorka poprosiła publiczność. – Nie byłoby mnie na Olimpiadzie, gdyby nie Jerzy Grotowski – wspomniała. – Wpisał się do historii teatru, a Andrzej Wajda do historii teatru i kina – dodała. – Im bardziej posuwamy się w czasie, tym bardziej brak ludzi, których z nami już nie ma. I trzeba dopełnić ten brak – powiedziała.

Europejska Stolica Kultury: teatr otwarty dla młodych

W inauguracji uczestniczyli członkowie Układu Formalnego, składającego się ze studentów wrocławskiej filii Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, Akademii Sztuk Pięknych i Akademii Muzycznej. – Chcemy zatrzymać absolwentów we Wrocławiu i uczestniczyć w ich formacji – powiedział Jarosław Fret.

Europejska Stolica Kultury: ku "Dziadom"

Festiwal "Dziady Recykling" potrwa od 27 października do 4 listopada. – Programowo to łącznik dwóch dwutygodniowych okresów Olimpiady – październikowego i listopadowego. Do tego terminu dostosowaliśmy Olimpiadę. Festiwal Dziady Recykling poświęcony jest zmaganiom z polską tradycją romantyczną w teatrze i w kulturze. Nie tylko z myślą i tekstem Mickiewicza. Festiwal „pokaże” Dziady jako horyzont intelektualny a zarazem horyzont praktyk rytualnych, który wyznaczył Mickiewicz swoim tekstem. Potem wielokrotnie ten horyzont został „poprawiany” poprzez rozliczne realizacje tekstu Mickiewicza. Jestem przekonany, że to co najżywsze, najbardziej płodne w polskim teatrze bierze się z romantyzmu, z kolejnych odsłon tematów, które niosą teksty romantyków jako swoiste wehikuły – tłumaczył Jarosław Fret w wywiadzie udzielonym "Gazecie Wrocławskiej" przed Olimpiadą. – Dziady w kulturze polskiej mają wielkie znaczenie. Warto przypomnieć, że nie mieliśmy w naszej tradycji mitologii, stworzył ją Adam Mickiewicz, prowokując twórców do wspaniałych inscenizacji: od Wyspiańskiego do Grzegorzewskiego i współczesnych – powiedział prof. Leszek Kolankiewicz, szef naukowy tego nurtu.

Europejska Stolica Kultury: "Kuszenie..." i "Wycinka"

Wiadomo już, że nie będzie zapowiadanego "Procesu" Krystiana Lupy, który reżyser miał zrealizować w Teatrze Polskim, ale zrezygnował z wystawienia. Jednak pokaże "Kuszenie cichej Weroniki", a Jarosław Fret namówił go także do prezentacji słynnej już "Wycinki".

Europejska Stolica Kultury: nowe miejsce dla działań

Centrum Sztuki Stara Piekarnia przy ul. ks. Wiolda, które zaczęło działalność w czasie niedawnego festiwalu "Kartoteka rozrzucona", zostanie wykorzystane jako miejsce pokazu "Leara" Roberta Bacciego. Stara Piekarnia będzie remontowana, zostanie otwarta w pełni za rok, a będą tam pokazywane przedstawienia, artyści zaproszą też na prezentację innych dziedzin sztuki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto